Radni Wasilkowa: niech nam NSA wskaże, jak w sprawie wotum zaufania postępować mamy

Tylko 6 z 14 obecnych na sesji Rady Miejskiej w Wasilkowie, 25 marca br. poparło projekt uchwały w sprawie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 9 marca br. unieważniającego uchwałę o nieudzieleniu burmistrzowi wotum zaufania. Radni uważają, że sąd mógł się pomylić, warto więc, by wyższa instancja zajęła stanowisko i wskazała radnym, jak mają na przyszłość postępować z wotum zaufania.
WSA stwierdził, że „brak uzasadnienia zaskarżonej uchwały powinien skutkować stwierdzeniem jej nieważności (…). Rada Miejska w Wasilkowie odstępując od uzasadnienia zaskarżonej uchwały w sposób istotny naruszyła art. 18 ust. 2 pkt 4a oraz art. 28aa ust. 9 ustawy o samorządzie gminnym”.

Jako przewodniczący prosiłem mecenasa o przygotowanie tej uchwały, żebyście Państwo jako radni podjęli decyzję czy będziemy się odwoływać, czy nie. Ta uchwała jest pełnomocnictwem dla przewodniczącego do sporządzenia i wniesienia skargi kasacyjnej – powiedział przewodniczący Jarosław Zalejski. – Państwo jako rada nie udzieliliście wotum zaufania dla burmistrza i rada musi wyrazić zgodę czy będziemy wnosić kasację czy nie.

Radny Łukasz Bojanowski zauważył, że uchwała nie ma żadnego uzasadnienia, tak jak nie miała uzasadnienia uchwała o nieudzieleniu burmistrzowi wotum zaufania. A Wojewódzki Sąd Administracyjny wypowiedział się jasno: brak uzasadnienia powinien skutkować stwierdzeniem jej nieważności.

Monika Targońska-Dakowicz również zwróciła uwagę na brak uzasadnienia:

– Uważam, że jeśli większość zdecydowała, że nie chce wotum udzielić, to wypadałoby dać chociaż kilka zdań uzasadnienia. Burmistrz zasłużył na wotum zaufania. Nie rozumiem Państwa uporu, ciągle do tego dążycie, by mu nie udzielić wotum zaufania.

– Dlaczego tak bardzo na tym panu zależy, by się odwołać? – pytał kilkakrotnie przewodniczącego radny Bojanowski.

– Nie mnie zależy, to rada podejmuje decyzję, radę traktuje się jako całość. Większość radnych stoi na stanowisku, bo rozmawiałem z radnymi, że Sąd Wojewódzki nie do końca podjął sprawę w swojej argumentacji i chcemy to zweryfikować przez NSA – argumentował przewodniczący Zalejski.

Zdaniem Piotra Półtoraka „należy się odwołać do wyższej instancji, by sprawdzić kto ma rację, bo WSA mógł się pomylić”.

– WSA wskazał nie tylko na brak uzasadnienia. Wskazał też, że instytucja wotum zaufania powinna się opierać przede wszystkim na raporcie o stanie gminy- zauważył radny Łukasz Bojanowski.

– Albo nam NSA wytłumaczy, jak to powinno wyglądać, WSA nie pokazał radzie jak ma się w przyszłości zachować, jeżeli burmistrz ma rację, to niech NSA wskaże nam drogę, jeżeli nie ma racji, to będziemy mieli podstawy prawne, jak działać, będziemy mieli wykładnię jak w przyszłości z wotum zaufania postępować. Argumentacja WSA, że mamy na konstytucję się powoływać – ja nie jestem konstytucjonalistą, ani żaden z radnych. My bazujemy na ustawie o samorządzie gminnym.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 9 marca WSA stwierdził:

„Daleko idące skutki uchwały rady gminy o nieudzieleniu wotum zaufania organowi wykonawczemu oraz wynikający z treści omówionych wyżej przepisów ścisły związek uchwały z rozpatrzeniem raportu o stanie gminy, są wskazaniem konieczności sporządzenia uzasadnienia podjętej uchwały. W orzecznictwie sądów administracyjnych w zakresie wymogu sporządzenia uzasadnienia uchwały rady gminy prezentowany jest pogląd, że wprawdzie żaden z obowiązujących przepisów nie przewiduje expressis verbis wymogu uzasadnienia uchwały rady gminy (rady miejskiej), jednak obowiązek jego sporządzenia wyprowadzany jest z ustanowionej art. 2 Konstytucji RP zasady demokratycznego państwa prawnego oraz zasad praworządności i legalności.”

– Mnie uzasadnienie sądu nie przekonuje. Jeżeli prawo daje możliwość odwołania się, to dlaczego mamy nie skorzystać, nie wyjaśnić do końca i mieć wiedzę na przyszłość? Sąd sam w uzasadnieniu, jak pan przewodniczący wspomniał, powołuje się na Konstytucję, my opieramy się na ustawie o samorządzie – dodała radna Magdalena Jakuć.

– Padło tu kilka bardzo niepokojących stwierdzeń, wręcz zaprzeczających prawu. Pierwszą kwestią, że ta uchwała jest wyłącznie jako pełnomocnictwo przewodniczącemu in blanco, bo ponownie nie ma uzasadnienia. Padło tu też sformułowanie: my się nie opieramy na Konstytucji, tylko na ustawie o samorządzie. Przypomnę Państwu ślubowanie radnego, które zaczyna się od słów: „Wierny Konstytucji i prawu Rzeczpospolitej Polskiej… „, więc wypadałoby być wiernym Konstytucji – zwróciła uwagę zastępca burmistrza Dominika Jocz.

– Nie mówimy, że nie bierzemy pod uwagę Konstytucji, tylko że nie jesteśmy konstytucjonalistami. Konstytucja jest aktem ogólnym, a my się odwołujemy do szczegółowej ustawy o samorządzie – bronił się przewodniczący Zalejski.

Art. 2 Konstytucji RP: Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.

W głosowaniu za podjęciem uchwały byli: Jakuć Magdalena, Lewkowicz Robert, Półtorak Piotr Adam, Pszczółka Anna, Sawicki Tomasz, Zalejski Jarosław Aleksander.
Przeciw: Augustynowicz Andrzej, Bojanowski Łukasz Marcin, Ignatowski Marek, Kozłowski Janusz, Targońska-Dakowicz Monika.
Wstrzymali się: Kojło Marek, Krakowiecki Karol, Szmurło Adam.

Na złożenie kasacji przewodniczący ma czas do 16 kwietnia br.

 

Źródło: Urząd Miejski w Wasilkowie

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

*

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments