Premiera autorskiego musicalu „Szaleństwa Panny Anny”

W sobotę 29 maja odbyła się premiera musicalu „Szaleństwa Panny Anny” w reżyserii Doroty Białkowskiej-Krukowskiej.

Przedstawienie muzyczne jest oparte na motywach książki Lucy Maud Montgomery w przekładzie Rozalii Bernsteinowej „Ania z Zielonego Wzgórza”.

Autorski projekt Białostockiej Akademii Musicalowej to opowieść, która napełnia optymizmem. Ciepła, zabawna i mądra historia dzięki, której chłoniemy ponadczasowe wartości takie jak miłość, przyjaźń i rodzina.

– Dlaczego właśnie „Ania z Zielonego Wzgórza”? Po pierwsze jest to wyjątkowa i ponadczasowa powieść. Przy wyborze książki do adaptacji kierowałam się również znalezieniem w scenariuszu jak największej ilości ról dla dzieci. Szczególnie ważny był również temat – na tyle ciekawy, by zaangażować w 100% nie tylko młodych aktorów, ale także widzów. No i najważniejsze to ponadczasowe przesłanie o przyjaźni, akceptacji oraz wytrwałości w walce o swoje marzenia. Nigdy nie można się poddawać! Nasi słuchacze doskonale o tym wiedzą. Przyznaję, że na wybór tytułu miał wpływ mój osobisty sentyment do książki oraz samej postaci Ań. To bardzo emocjonalna i wrażliwa dziewczyna, którą miałam przyjemność kiedyś zagrać. To były moje pierwsze kroki na scenie Teatru Muzycznego w Gdyni i zawsze pozostaną żywe w moim sercu – mówi Dorota Białkowska-Krukowska, reżyser.

Dorota Białkowska-Krukowska odpowiada również za scenariusz musicalu. Autorską muzykę skomponował Marcin Nagnajewicz, teksty piosenek napisał Bartłomiej Łochnicki, a Hanna Mocarska stworzyła choreografię.

– Musical „Szaleństwa Panny Anny” pod względem choreograficznym, to zestawienie „starego” z nowym. Połączyliśmy tańce młodych osób za czasów, w jakich rozgrywała się historia głównej bohaterki z współczesnymi krokami, pochodzącymi z techniki tańca jazzowego i hip-hopu. Praca nad przedstawieniem rozpoczęła się rok temu, podczas pandemii. Wówczas zajęcia odbywały się w trybie zdalnym, co stanowiło olbrzymie wyzwanie zarówno dla mnie – choreografa, jak i dla słuchaczy BAM-u. Ta forma pracy niewątpliwie wpłynęła na ostateczny wygląd jednej z pierwszych choreografii do utworu “Podróż Mateusza”. Wykorzystując niewielką domową przestrzeń postanowiłam, aby kompozycja ruchowa była utrzymana w pozycji siedzącej i opierała się na bardzo precyzyjnych oraz synchronicznych ruchach. Ogromnym wyzwaniem podczas prób okazał się walc. Ciężka praca i zaangażowanie słuchaczy przeszły nasze najśmielsze oczekiwania – opowiada Hanna Mocarska, choreograf.

– Praca z młodzieżą nad warsztatem wokalnym podczas przygotowań do musicalu była wspaniała. Możliwość obserwacji ich rozwoju i to jak otwierały się na nowe, często im nieznane techniki wydobywania dźwięku, dawała mi mnóstwo energii i jeszcze więcej motywacji do dalszej pracy. W każdym naszym słuchaczu starałem się znaleźć coś indywidualnego, coś nad czym można popracować, co można jeszcze poprawić, ulepszyć. Ich głosy można porównać do diamentów, które ledwo co odkryte, lśnią i błyszczą, ale dopiero po dokładnym oszlifowaniu i nadaniu odpowiedniego kształtu, stają się jedyne w swoim rodzaju, najpiękniejsze. Każdy z nich jest wyjątkowy – mówi Bartłomiej Łochnicki, który odpowiadał za przygotowanie wokalne słuchaczy i jest autorem tekstów piosenek.

W projekcie wystąpiło ponad pięćdziesięciu słuchaczy Akademii w wieku od 5 do 55 lat, oraz trzech profesjonalnych aktorów: Justyna Godlewska-Kruczkowska, Marek Tyszkiewicz oraz Dawid Franciszek Malec.

Justyna Godlewska-Kruczkowska – aktorka Teatru Dramatycznego wcieliła się w postać silnej i sprawiedliwej Maryli Cuthbert.
– Całe życie z ogromną radością stworzyłam i grałam dla dzieci i przed dziećmi. Po raz pierwszy znalazłam się w sytuacji, gdzie byłam równorzędnym partnerem młodych adeptów sztuki. I to jest dopiero coś! Zachwycająca i porywająca jest wrażliwość, pasja, energia i pracowitość słuchaczy BAM. Spotkanie na scenie i przed kamerą – zwłaszcza z dziewczynkami wcielającymi się w rolę głównej i tytułowej bohaterki, pozostawiło we mnie niezapomniane wrażenia. Nie jestem jednak wolna od niepokoju: czy podołałam? Czy właśnie tak, sceniczne Anie, wyobrażały sobie Marylę? Czy moja postać, a i osoba nie były zbyt wymagające? Mam nadzieję, że jesteście dziewczynki zadowolone i spełnione, bo ja – bardzo! Dziękuję Wam za te niezwykłe doświadczenie, trzymam kciuki za dalsze artystyczne sukcesy i pozdrawiam BAM, który sprawił, że mogłyśmy razem pracować – powiedziała Justyna Godlewska-Kruczkowska.

Marek Tyszkiewicz odtwórca roli ciepłego, szczerego i dobrodusznego Mateusza Cuthberta cieszy się z zaproszenia do realizacji musicalu „Szaleństwa Panny Anny”.
– Praca z wyjątkowo utalentowaną młodzieżą była dużą przyjemnością. Zdolności wokalne, taneczne i aktorskie obu Ań były na bardzo wysokim poziomie. Atmosfera podczas pracy wspaniała. Bartek Łochnicki i pani reżyser Dorota Białkowska-Krukowska okazali się nie tylko znakomitymi pedagogami, ale także sprawnymi organizatorami. Specjalne pozdrowienia kieruję do pani choreograf Hani Mocarskiej. Nie mogę się już doczekać premiery w Kinie Helios – powiedział Marek Tyszkiewicz, aktor Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku.

W postać tytułowej Ani Shirley wcieliły się dwie słuchaczki Akademii, wyłonione podczas castingu.
– Najtrudniejsze do zagrania były emocje, bo jak wiemy Ania przeżywa wszystko o wiele mocniej. Było to nie lada wyzwaniem i inspirującym doświadczeniem – opowiada Patrycja Oleszkiewicz.
– Bardzo dobrze czułam się w tej roli. Było to ciekawe doświadczenie i dużo się nauczyłam od Ani, bo jest naprawdę wspaniałą postacią, obdarzoną niezwykłą wyobraźnią – mówi Wiktoria Kociukiewicz.
Bartosz Kalinowski – odtwórca roli Gilberta Blythe’a opowiada, że bardzo ciężko było wskrzesić w sobie różne emocje. Cieszy się, że dostał tę rolę. Wcielenie się w tę postać było dla niego bardzo satysfakcjonujące.

Projekt realizowany był w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej oraz w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Realizacja tego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa bez wsparcia Województwa Podlaskiego.

Ze względu na pandemię musical został zarejestrowany w formie filmu, którego premiera odbyła się w Kinie Helios w dniu 29 maja o godz. 9.00.

Wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć efekty pracy słuchaczy Białostockiej Akademii Musicalowej zapraszamy w dniu 1 czerwca o godz. 19.00. na kanał Akademii w serwisie YouTube. Musical będzie dostępny przez kilka kolejnych dni.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

*

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments