14 września br. o 9.30 ulica Dominikańska w Choroszczy oraz choroski Urząd Miejski, a także sąsiadujący z nim Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej zostały całkowicie sparaliżowane. Okazało się, że do choroskiego magistratu została dostarczona przesyłka niewiadomego pochodzenia. Wszczęto procedury właściwe w tym wypadku: ewakuowano wszystkich pracowników i interesantów, zamknięto ruch na ulicy, wkroczyły służby ratunkowe i kontrolne. Na szczęście były to ćwiczenia.
Kilkadziesiąt minut po godz. 9.00 pracownica Biura Podawczego w Urzędu Miejskiego w Choroszczy zidentyfikowała dziwnie wyglądającą kopertę: bez oznaczanego nadawcy, niekształtną, poplamioną nieznaną substancją. Wzbudziło to słuszną obawę, że może być to niebezpieczna przesyłka. Natychmiast zostały wszczęte odpowiednie procedury: poinformowano Burmistrza Choroszczy, który zarządził ewakuację, a odpowiedni pracownicy powiadomili służby ratownicze: Państwową Straż Pożarną, Policję, a także pracowników Państwowego Inspektora Sanitarnego. Pracownica, która miała kontakt z przesyłką, w odpowiedni sposób, czyli zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa (m.in. zakładając jednorazowe rękawiczki, a także osłonę na usta i twarz) zajęła się nią, zabezpieczając siebie i najbliższe otoczenie. Potencjalnie skażone miejsce zostało odizolowane, a pozostali pracownicy zostali ewakuowani w oznakowane miejsce, aby strażacy – zwłaszcza z oddziału odpowiedzialnego za interwencję w przypadku skażeń chemicznych – mogli zapobiec rozprzestrzenieniu się skażonej substancji, skontrolować i zabezpieczyć cały budynek.
Wraz z zespołem urzędników ewakuowani zostali również przebywający w Urzędzie interesanci – wszystko przebiegło dokładnie tak, jak powinno było w takich sytuacjach. Na szczęście były to tylko ćwiczenia – zrealizowane w praktyce, aby w rzeczywistej sytuacji zagrożenia jak najlepiej sobie z nią poradzić.
Z przebiegu zdarzenia jest zadowolony Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński, który również uczestniczył w ewakuacji wspólnie z podległymi sobie pracownikami: Cieszę się, że mogliśmy przejść takie ćwiczenia. Pozwalają one realnie przećwiczyć cały ciąg postepowania w sytuacji zagrożenia, umożliwiają sprawdzenie naszego zachowania, a także skontrolowania sprawności i spójności działania rozmaitych służb i instytucji. Lepiej mieć szansę na taki „egzamin z życia” na próbę, by wiedzieć jak postępować w sytuacji realnego zagrożenia – przyznał włodarz gminy Choroszcz.
Tego typu ćwiczenia z pewnością są potrzebne – przyznają wszyscy biorący udział we wtorkowej ewakuacji: dla nauki postępowania, dla przypomnienia sobie zasad, jakie obowiązują w takiej sytuacji, dla skontrolowania ustalonych procedur oraz współdziałania rozmaitych służb i instytucji. W Urzędzie Miejskim w Choroszczy udało się to przeegzaminować.