– Wydarzenie zorganizowaliśmy przede wszystkim po to, aby podziękować kołom za ich działalność, w ten sposób chcemy podkreślić, jak są ważne dla swoich społeczności, a tym samym dla całego województwa – wyjaśniał Robert Jabłoński. – Dlaczego są ważne? Bo to właśnie członkowie kół gospodyń wiejskich – i kobiety i mężczyźni, bo przecież w tych stowarzyszeniach działają też mężczyźni – integrują mieszkańców swoich miejscowości, dzięki nim zacieśniają się więzi społeczne, odżywa lokalność, wspólnota, która w dobie Internetu i mediów społecznościowych jest po prostu zagrożona.
Wsparcie samorządu województwa dla KGW
Dyrektor Gabinetu Marszałka przypomniał, że obecny samorząd województwa wspiera działalność KGW na ogromną skalę.
– Podczas gdy w roku 2018 r. na promocję działalności kół gospodyń wiejskich w Podlaskiem przeznaczono ok. 24 tys. zł, to w kolejnym, 2019 r. było to już ponad 80 tys. Tak zaczęliśmy i do dziś na promocję produktów regionalnych przygotowywanych przez KGW, na konkursy związane z tradycjami kulinarnymi, przeznaczyliśmy łącznie blisko 400 tys. zł – informował. – A to nie wszystko! Samorząd województwa zainicjował bowiem specjalny konkurs, w którym uczestniczyć mogą koła gospodyń wiejskich. Konkursy ofert, w których biorą udział od 2020 r., cieszą się ogromną popularnością, a zarząd województwa stara się, aby w budżecie nie zabrakło funduszy na te działania –podkreślał.
Dodał, że w 2023 roku na owe konkursy dla kół gospodyń wiejskich samorząd województwa przeznaczył i wypłacił blisko 600 tys. zł. A łączna liczba dotacji, które koła pozyskały z budżetu województwa w ciągu ostatnich czterech lat to prawie 1,5 miliona złotych!
Forum
Kolejnym ukłonem w stronę kół gospodyń wiejskich była właśnie organizacja spotkania na dużą skalę i z ciekawym programem. Do udziału zaproszono przedstawicieli Białostockiego Centrum Onkologii, którzy mówili o programach prozdrowotnych – do udziału w nich zachęcała m.in. dyrektor placówki Magdalena Joanna Borkowska. Był pokaz cukierniczy prowadzony przez mistrzynię cukiernictwa Kingę Poskrobko-Nieradkę właścicielkę Cukierni Artystycznej Słodka Dama oraz występ Łukasza Granta jednego z najbardziej cenionych polskich iluzjonistów. Oprawę muzyczną podczas wspólnego biesiadowania zapewniła Wiwat Grupa Wodzirejów. A szef kuchni i restaurator z wieloletnim stażem Chef Grzegorz Chlebowicz przybliżył temat idei zero waste w kulinariach. Upominki wszystkim uczestnikom przekazała lokalna firma Suempol. Nie zabrakło konkursów, wspólnej zabawy, ale też informacji o tym, jak ubiegać się skutecznie o dotacje i jak prawidłowo je rozliczać.
Uczestnicy podkreślali, że organizacja takiego spotkania to świetny pomysł. Zwracali uwagę na możliwość wymiany doświadczeń, poznania członków innych kół, a także rozwijania się.
– Możemy dowiedzieć się, jakie ciekawe inicjatywy podejmują inni, może podobne rzeczy wprowadzić w naszym kole, na naszym gruncie. To też okazja do poszerzania grona znajomych, spędzenie czasu w miłej, przyjaznej atmosferze. To dla nas relaks, ale też okazja do zdobycia wiedzy i do rozwoju – podkreślano.
Atrakcyjne KGW
W Podlaskiem jest zarejestrowanych ponad 500 KGW. Należą do nich osoby w różnym wieku, starsi i młodzi, kobiety i mężczyźni. Aktywność wielu z nich jest imponująca, jak choćby Koła Gospodyń Wiejskich w Ogrodniczkach, które w sobotnim wydarzeniu miało swoją reprezentację.
– Mamy bardzo szeroką działalność, jest zespół śpiewaczy Żurawinki, na którego bazie tak naprawdę nasze koło powstało, uczestniczymy z sukcesami w wielu projektach kulinarnych, m.in. w konkursie na Tradycyjny Stół Wigilijny (wydarzenie organizowane przez Samorząd Województwa Podlaskiego- przyp.red.), w Światowych Mistrzostwach w Pieczeniu Babki i Kiszki Ziemniaczanej, gdzie zdobywaliśmy najwyższe laury, oprócz tego zajmuje się rękodziełem np. wyplataniem makram, braliśmy też udział w konkursie na palmę wielkanocną. Także to nasze działanie jest naprawdę bardzo szerokie – mówiła Halina Matowicka z KGW Ogrodniczki.
Zaproszenie do udziału w I Samorządowym Forum Kół Gospodyń Wiejskich spotkało się z olbrzymim odzewem. Satysfakcji z tego nie krył dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich (koordynującego wydarzenie) Andrzej Pleszuk.
– Koła gospodyń wiejskich pięknie nam się rozrosły, a zainteresowanie forum było tak duże, że zdecydowaliśmy podzielić je na dwie tury – mówił dyrektor Pleszuk i zapowiedział kolejne spotkanie już za tydzień, 10 lutego.
Aneta Kursa
fot.: Kamil Timoszuk