Już po raz piąty zalew w Sokółce opanowały morsy, ale nikt tej niedzieli nie widział nad zalewem wielkich arktycznych ssaków, tylko ludzi, dla których śnieg i mróz nie stanowią problemu. Co więcej! Oni uwielbiają kiedy jest zimno!
Była to już V Tłusta Niedziela z Morsami, która w tym roku odbyła się pod hasłem: "Zakochany Dziki Zachód". Do Sokółki zjechały morsy z całego województwa (byli przedstawiciele morsów z Augustowa, Uhowa, Siemiatycz, Białegostoku, Dąbrowy Białostockiej, Wasilkowa, czy chociażby z Łap).
W lodowatej wodzie na miłośników zimnych kąpieli czekały pączki, które jak przystało na tradycję, musiał zjeść każdy mors. Ale po wyjściu z wody też czekało wiele interesujących rzeczy, na przykład sauna, czy bania z gorącą wodą.
Organizatorami imprezy byli: Burmistrz Sokółki, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sokółce i Sokólski Ośrodek Kultury, a współorganizatorem: Nadleśnictwo Krynki z siedzibą w Poczopku.
W tym roku do zimnej wody weszło 150 morsów. Wokół przerębla zgromadziło się kilkadziesiąt osób.
Wkrótce na antenie Twojej Telewizji Regionalnej pojawi się relacja z imprezy.