„To trzeba kochać…” – spotkanie z Wojciechem Koronkiewiczem

Piątkowy wieczór (10.11) w Kamienicy Tyzenhauza upłynął na wybornym spotkaniu z Wojciechem Koronkiewiczem współautorem książki „Pływające krowy, czyli zdrowo zakręconego Podlasia i nie mniej zakręconej Suwalszczyzny część druga”.|

Ostatnie wydawnictwo kontynuuje tytuł z 2021 r. „Podlasie zdrowo zakręcone. Podróż po krainie niezwykłych ludzi i zapomnianych smaków” i jest zbiorem lekko napisanych mikro opowiastek o miejscach, ludziach i smakach, gęsto okraszonym humorem.

Autor słynie z dystansu do siebie i świata, na spotkaniu sypał anegdotami o swoich bohaterach i okolicznościach ich spotkania. O „kuchnię” powstawania książek i kolejne pisarskie przedsięwzięcia pytała prowadząca Aneta Tumiel.

W książce odwiedzamy z autorem Podlasie i Suwalszczyznę – Sokólszczyzna jest także silnie reprezentowana. Zaproszenie na spotkanie przyjęli bohaterowie poszczególnych rozdziałów – Agnieszka Prymaka /Zielska Kolonia/, Halina i Marek Raduchowie /Gospodarstwo Rolne Ostrowie/ oraz Marek Szyszko – rzeźbiarz i twórca tradycyjnych zabawek.

Na zaproszenie odpowiedziała również burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska, zaś autorowi za spotkanie, ale także za podejmowane w książkach tematy dziękowała Barbara Maj, dyrektorka SOK-u.

„Pływające krowy…” wyrosły z czułości dla różnorodnego piękna naszego regionu, co autor potwierdza, a pieczętują słowa pana Bolesława, właściciela ostatnich pływających krów:

„- Widzę, jak pan się uśmiecha – mówię. – Pan to lubi, prawda?
– To trzeba kochać – śmieje się Bolesław. Inaczej pan pęknie!”

Fot. Wojciech Panow

Sokólski Ośrodek Kultury

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

*

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments